Konflikty zbrojne oddziałują na wiele państw na całym świecie. Obecnie największe problemy można zauważyć w handlu artykułami spożywczymi, ponieważ zarówno Ukraina, jak i Rosja odpowiadają za dość spory procent światowego eksportu pszenicy czy kukurydzy. Z tego względu warto wiedzieć, jakie mogą być konsekwencje tych wydarzeń i jaki będzie to miało wpływ na Polskę.
Udział Rosji i Ukrainy w światowym handlu
Ukraina i Rosja to kraje, które mają bardzo duży wpływ na światowy handel. Według analiz Ukraina odpowiedzialna jest za 12% światowego eksportu pszenicy oraz za 16% światowego eksportu kukurydzy. Jest to spowodowany tym, że Ukraina to kraj o bardzo dużej powierzchni, który posiada wiele żyznych ziem, które sprzyjają rolnictwu. W przypadku Rosji również ten wyznacznik jest dość duży, ponieważ wynosi aż 17% światowego eksportu pszenicy.
Konflikt zbrojny między Rosją a Ukrainą oraz sankcje nałożone na Rosję przez dużą część świata, mogą więc sprawić, że dojdzie do poważnych problemów w handlu tego typu produktami. Konsekwencją tego mogą być braki w dostawach spowodowane ogólną sytuacją i utrudnionym transportem, a skutkiem znaczący wzrost cen.
Handel płodami rolnymi a sytuacja w Ukrainie
Ukraina eksportuje bardzo duże ilości płodów rolnych do różnych krajów Europy oraz świata. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku Rosji, która również jest jednym z największych dostawców tego typu surowców. Z tego względu wszelkie problemy, jakie mają miejsce na terenie tych państw, będą miały spory wpływ na resztę świata.
W przypadku Ukrainy problemem jest oczywiście trwająca na jej terenach wojna. Ta sytuacja z pewnością bardzo utrudni wiosenne prace ukraińskim rolnikom, przez co może to wpłynąć na znaczny spadek produkcji zbóż lub też innych roślin. Przez to dostępność płodów rolnych na świecie może zostać zachwiana, co wpłynie oczywiście na ceny.
Pomagamy Ukrainie!
Warto jednak pamiętać o tym, że handel płodami rolnymi to nie tylko ich dostępność, ale także to czy mogą być one transportowane do innych krajów. Z powodu ataku Rosji na Ukrainę została ona w dużej części okrążona i tym samym odcięta od wielu szlaków transportowych. Spore znaczenie ma tutaj dostęp do Morza Czarnego, który umożliwiał Ukrainie skuteczny transport morski płodów rolnych i innych surowców do wielu krajów Europy i świata. Przez to, że obecnie na tych terenach trwa wojna, transport jest praktycznie niemożliwe. Takie sytuacje również będą miały ogromny wpływ na handel płodami rolnymi na całym świecie i tym samym ich dostępność oraz ceny.
Jak wpływ będzie miał konflikt zbrojny w Ukrainie na ceny artykułów spożywczych?
Rosyjska inwazja na Ukrainę będzie miała ogromny wpływ na dostępność i tym samym ceny surowców na całym świecie. W efekcie cała Europa może zmagać się z dość poważnym kryzysem dostaw, a dla zwykłych konsumentów będzie to oznaczało znaczny wzrost cen artykułów spożywczych. Również Polska na tym ucierpi, ponieważ zarówno Ukraina, jak i Rosja to kraje, z których importujemy wiele różnych surowców i produktów.
Jeśli ten czarny scenariusz się sprawdzi, to konieczne będzie znalezienie nowych źródeł i dostawców płodów rolnych. W tym celu Polska może uzupełniać zapasy z innych rynków, jednak należy pamiętać, że takie zmiany mogą wpłynąć na zwiększenie cen surowców. Potwierdzeniem tego może być fakt, że już w pierwszych dniach wojny okazało się, że ceny zbóż wzrosły względem wartości sprzed konfliktu.